Dzięki inicjatywie grupy Sycowska PoMoc w Sycowie koło Biblioteki Publicznej pojawiło się 3 lipca w piątek wieczorem magiczne serce z metalu na nakrętki. Pomysł rzucił Grzegorz Rosiek, a poparli go wszyscy członkowie grupy, natychmiast podejmując działania. Chodziło o zebranie środków na sfinansowanie takiego serca, gdyż jest to wydatek rzędu od 1500 zł do nawet 5000 zł - koszt zależy od wielkości serca a także od producenta. Klub KIWANIS też ma w tym swój udział.
Tekst oraz zdjecia zapożyczone od Beaty Hadas - Syców Nasze miasto ,widomości.